Opis
Hi there!
Jestem lektorem języka angielskiego i zdanie które najczęściej słyszę na pierwszej lekcji z uczniami to: “czasy to jakaś masakra!”.
Na wstępnie chciałabym cię zapewnić, że z odpowiednim nastawieniem zrozumienie angielskich czasów jest naprawdę proste, wymaga jednak uważności oraz wielu godzin poświęconych ćwiczeniom.
Wiele razy słyszałam też zdanie “native speakerzy używają co najwyżej trzech czasów, niepotrzebnie się ich uczymy”. To jest bzdura! Native speakerzy używają wszystkich czasów i wielu złożonych konstrukcji gramatycznych. Jeśli nie wierzysz moim słowom i chcesz się o tym przekonać, włącz dowolny film/serial na Netflixie i przeanalizuj wszystkie zdania jakie bohaterowie wypowiedzieli w przeciągu 15 minut, wypisując czasy których użyli.
Gwarantuję, że będzie ich więcej niż trzy. To prawda, Brytyjczycy rozmawiający ze sobą w pubie nie analizują każdego zdania które chcą wypowiedzieć pod kątem tego, jakiego czasu powinni użyć, ale jest to inna sytuacja.
Ja też mówiąc po polsku nie zastanawiam się, dlaczego mówię, że mam pięknego psa, ale tamten pies też jest ładny, idę na spacer z psem, jedzenie daję psu i ciągle myślę o swoim psie. Po prostu ta odmiana jest dla mnie naturalna, bo polski to mój język ojczysty, tym językiem uczyłam się opisywać świat jako dziecko. Gdybym miała wytłumaczyć jednak tę kwestię obcokrajowcowi, nie odniosłabym zapewne dydaktycznego sukcesu, bo nie uczę języka polskiego!
Z drugiej strony – czy opanowanie wszystkich czasów jest niezbędne do tego, aby się dogadać? Nie. Gdy ja powiem do ciebie “Ja uczyć język angielski wczoraj wieczór przez dwa godzina”, prawdopodobnie zrozumiesz o co mi chodzi, choć popełniłam w tym zdaniu wiele błędów. Wiele rzeczy można też pokazać gestami – pytanie tylko, czy taki poziom komunikacji jest naszym celem językowym. Ciężej też będzie porozmawiać o sytuacji geopolitycznej na świecie czy innych złożonych kwestiach na takim poziomie.
Opanowanie czasów, wraz z szerokim zasobem słownictwa i kilkoma innymi czynnikami daje nam zatem wolność i swobodę wypowiedzi, co jest bardzo cennym darem!